Często można usłyszeć o zabiegu zwanym “laserowym wybielaniem zębów”. To termin, który pojawia się w reklamach, poradnikach zdrowotnych, a nawet w rozmowach ze znajomymi. Jednak, jak często bywa w przypadku popularnych fraz, nazwa ta może być nieco myląca. Wydaje się sugerować, że proces wybielania zębów odbywa się za pomocą lasera, co jest dalekie od prawdy. Warto wyjaśnić, na czym tak naprawdę polega ta procedura i dlaczego termin “laserowe wybielanie zębów” jest niepoprawny.
W rzeczywistości, metoda ta powinna być właściwie nazywana “wybielaniem zębów lampą LED”, przy zabiegach używana jest lampa LED, a nie laser. Ale jak to działa?
Na początku stomatolog nałoży na zęby specjalny żel wybielający, który zawiera związek chemiczny nazywany nadtlenkiem wodoru. Następnie użyje lampy LED emitującej niebieskie światło, które aktywuje żel. Samo światło nie wybiela, jest tylko aktywatorem substancji zwartych w żelu.
W porównaniu do wybielania domowego, które może trwać kilka tygodni, wybielanie w gabinecie dentystycznym jest znacznie szybsze. Proces ten jest także efektywny – wyniki są widoczne od razu po zakończeniu procedury.
Jednakże należy pamiętać, że nie każdy jest odpowiednim kandydatem na tego typu procedurę. Na przykład osoby z bardzo wrażliwymi zębami, z niektórymi rodzajami plam lub kobiety w ciąży, lub karmiące piersią, powinny skonsultować się ze swoim stomatologiem przed podjęciem decyzji o wybielaniu zębów.
Podsumowując, termin “laserowe wybielanie zębów” to bardziej chwyt marketingowy niż precyzyjne określenie procedury. Mimo że laser może być używany w niektórych procedurach stomatologicznych, w przypadku wybielania zębów zdecydowanie częściej stosuje się lampę LED. Niezależnie od terminologii, celem jest ten sam: pomóc Ci uzyskać piękniejszy, jaśniejszy uśmiech. Pamiętaj, jednak, że jakakolwiek procedura stomatologiczna powinna być wykonywana pod opieką doświadczonego dentysty. Zawsze konsultuj swoje decyzje dotyczące zdrowia z profesjonalistą.